Zimowe krajobrazy bywają przepiękne. Pobielone rośliny, drogi, dachy domów nabierają wyjątkowego uroku. Poniżej kilka słów objaśnienia, jak ten czar powstaje.
Strzegom (woj. dolnośląskie) w zimowej szacie. Na drugim planie Góra Krzyżowa (354 m n.p.m.) - najwyższy szczyt Wzgórz Strzegomskich na Przedgórzu Sudeckim |
Szron wygląda tak, jak gdyby ktoś posypał np. gałęzie drzew mąką, albo cukrem pudrem. Dopiero, gdy bliżej się przyjrzymy widzimy na obserwowanej powierzchni małe kryształki lodu. Szron powstaje, gdy powietrze jest bardzo wilgotne, a temperatura przy powierzchni obiektów - ujemna. Wtedy para wodna z powietrza zamienia się od razu w lód i osadza na liściach czy gałęziach. Tę przemianę (z pary wodnej w lód z pominięciem fazy cieczy) nazywa się resublimacją.
Szadź zobaczymy o wiele rzadziej niż szron. Nie sposób jej z nim pomylić - tworzy długie lodowe igiełki. Szadź tworzy się z zamarzających małych kropelek wody, które znajdują się w powietrzu. Nie ma tu więc zjawiska resublimacji. Jeśli przy powstawaniu szadzi wiał wiatr, igiełki mogą być skierowane zgodnie z kierunkiem wiatru.
Zimą można też obserwować wszelkie stadia pośrednie między szronem i szadzią, szczególnie w czasie mgieł. Zdarza się, że bardzo duża ilość tych osadów atmosferycznych może spowodować łamanie się gałęzi drzew.
Gołoledź to lodowa powłoczka tworząca się na powierzchni różnych obiektów. Jest najczęściej dość cienka i przezroczysta. Z tego względu kierowcy na drogach mogą jej nie widzieć, a bywa bardzo zdradliwa. Wypadki samochodowe zimą mogą być właśnie spowodowane przez gołoledź na drogach.
Tutaj lód pokrył gałęzie drzewa - warstwa lodowa wcale jednak nie jest cienka |
Osady atmosferyczne
Rejestracja osadów atmosferycznych
Jesienną porą - deszcz, rosa i mgła