W wakacje ma się jakby więcej czasu, żeby o siebie podbać. Można na przykład zmontować dla swojej cery, tak nadwyrężonej przez trudy roku szkolnego, coś co ją wygładzi i upiększy. I nie trzeba zaraz biec do najbliższego sklepu. Wystarczy na łąkę, albo do lodówki:) Zobaczcie, co wynalazłam w różnych mądrych lekturach. Wszystkie przepisy dla cery trądzikowej.
Tonik z kozieradki
1. Nasiona kozieradki zmielić w młynku na drobny proszek.
2. Ok. 1 płaskiej łyżki zmielonych nasion zalać 3/4 szklanki wrzątku.
3. Parzyć pod przykryciem.
4. Po ostudzeniu stosować do przecierania twarzy.
Tonik z czarnuszki
1. Pół łyżki nasion czarnuszki wsypać do szklanki.
2. Zalać połową szklanki wrzątku.
3. Parzyć pod przykryciem.
4. Używać jako toniku do przemywania twarzy po powrocie z podwórka, szkoły itd.
Odwar z ziela dziurawca
1. Pół łyżki dziurawca zalać 1 szklanką wody
2. Doprowadzić do wrzenia i gotować przez 10 minut
3. Wystudzić, przecedzić i przemywać skórę z trądzikiem, ropniami, wrzodami (!)
Dziurawiec (dla upewnienia się, że to jest to, spójrzcie pod światło na listek - powinny być widoczne "dziurki", a tak naprawdę nie dziurki, lecz malutkie zbiorniczki wypełnione cieczą) |
Jako toników do twarzy można używać też naparów z płatków nagietka, liści mięty czy szałwii i koszyczków rumianku, zakwasiwszy je po zaparzeniu (przez ok. 10 min.), cytryną lub octem jabłkowym. Można ich używać kilka razy dziennie. Przechowywać w lodówce do 3 dni, a najlepiej codziennie zaparzyć sobie świeży.
Maseczka miodowa
1. Płynny miód (można wymieszać z odrobiną letniej wody) nakładamy na twarz.
2. Masujemy palcami okrężnymi ruchami, bardzo delikatnie.
3. Zostawiamy na buzi na ok. 10-15 min. (pierwszy raz krócej)
4. Spłukujemy wodą.
5. Do miodu można dodać odrobinę cynamonu i/lub kurkumy
Maseczka drożdżowa
1. Wymieszać drożdże z jogurtem naturalnym w proporcji 2:1 (czyli 2 części drożdży, a jedna jogurtu) - dla własnego komfortu użyć jogurtu o temperaturze pokojowej, a nie prosto z lodówki.
2. Mieszankę nałożyć na twarz na 10-15 minut.
3. Pomasować twarz maseczką, a potem zmyć najpierw ciepłą, a potem chłodną wodą.
Pasta z kurkumy
Mieloną kurkumę zalać wodą do uzyskania gęstej pasty. Nałożyć pastę na szczególnie nieładne pryszcze (punktowo). Pozwolić paście zaschnąć na twarzy, można spędzić z nią noc (poszewka do prania, bo będzie żółta, a i spiera się niełatwo). Oczyścić twarz gąbeczką kosmetyczną lub płatkiem kosmetycznym zanurzonym w zakwaszonej wodzie.
Maseczki można sobie aplikować 2 razy na tydzień. Najlepiej przygotowywać je i zużywać na świeżo.
Wszystkie zabiegi wykonujemy czystymi rękami. Do zmywania maseczki z twarzy można użyć gąbeczki kosmetycznej lub jednorazowych płatków kosmetycznych. Do oczyszczania twarzy można używać też szczoteczki silikonowej lub z naturalnego włosia czy myjki lnianej, o których czystość trzeba koniecznie dbać. Ręcznik do wycierania buzi trzeba zmieniać bardzo często - powinien on być przeznaczony wyłącznie do tego celu. Włosy zabezpieczamy opaską, żeby nie przeszkadzały i nie pobrudziły się.
Jedno jest pewne: powyższe specyfiki nie zawierają konserwantów i innych ulepszaczy czy wypełniaczy, które się pakuje do kosmetyków sklepowych, a potem na twarz. Zainteresujcie się tylko, czy surowce pochodzą z czystych źródeł, tzn. czy nie rosły przypadkiem przy ruchliwej drodze. No i nie można ich zbyt długo przechowywać, bo zaczną się psuć.
Alergicy i osoby o wrażliwej skórze powinny stosować zabiegi ostrożnie, najpierw w niewielkich ilościach i w skróconym czasie, a przy uczuciu pieczenia czy podrażnienia trzeba specyfik natychmiast z siebie zmyć.
Dieta antytrądzikowa:
- odżywiamy się regularnie (5 posiłków w ciągu dnia o podobnych porach)
- unikamy: ostrych przypraw, nadmiaru soli (precz z chipsami!), słodyczy, mocnej herbaty czy kawy
- jemy jak najwięcej warzyw, zwłaszcza surowych, oraz owoców
- zjadamy sporo fermentowanych przetworów mlecznych: jogurtów naturalnych, kefiru, maślanki
- wspomagająco można pijać herbatki z fiołka trójbarwnego (można kupić w torebkach ekspresowych w aptece).
Fiołek trójbarwny |
O ile macie dobrą wyciskarkę do soków można pokusić się o wyciśnięcie soku ze świeżego korzenia łopianu (pić 30 kropli soku w kieliszku wody 2-3 razy dziennie po jedzeniu) lub soku z liści brzozy (pić 3-4 razy dziennie między posiłkami po 20-30 kropli). Dla milszego efektu smakowego zmieszałabym je z sokiem wyciskanym z jabłek (ze skórką oczywiście). Tego jednak osobiście nie próbowałam.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jako ciekawostkę podaję przepis na herbatkę według "Zielnika Klasztornego Ojców Bonifratrów" (Wyd. Comes, Warszawa, 1992). Serdecznie gratuluję każdemu, komu uda się samodzielnie znaleźć podane w przepisie zioła i zmontować z nich napój. Jest to niełatwe. Trzeba użyć łopaty:) A przede wszystkim potrafić bezbłędnie rozpoznać rośliny, co dla niewprawionego oka łatwym nie jest. Ale ad rem:
Liść jeżyny
Liść pokrzywy (gdy zwiędnie - nie parzy)
Korzeń łopianu (poprosić silnego mężczyznę o wykopanie)
Ziele bratka (czyli fiołka trójbarwnego)
Kłącze perzu (postępowanie, jak przy łopianie)
Zioła wysuszyć, wymieszać w równych proporcjach (tzn. zważyć po tyle samo każdego rodzaju ziół). 1 łyżkę mieszanki zalać szklanką wrzącej wody, pozostawić na 3 godziny, a potem jeszcze gotować przez 10 minut. Pić 1/3 do 1/2 szklanki 3 razy dziennie przed posiłkami (pewnie niezbyt smaczna, skoro dopuszczają wypijanie 1/3 szklanki, gdy nie da rady wypić pół:).
I tu dochodzimy do jeszcze jednej ważkiej kwestii. Stosowanie zabiegów przeciwtrądzikowych wymaga wytrwałości i systematyczności. Nie da się skasować trądziku w jedno popołudnie. Ponadto dbamy o solidne wysypianie się (nie siedzimy po nocy przy komputerze). Lepszej jakości cery sprzyja również Słońce (wystawmy buzię na jego światło) i świeże powietrze. Zrezygnujmy z grzywek i mocnego makijażu, zwłaszcza pudrów w kremie.
Powodzenia!!!